Marina Zarzeczewo uratowana?

W zeszły czwartek 18 września podpisano list intencyjny dotyczący przejęcia mariny w Zarzeczewie przez samorząd województwa. Podpisy złożyli marszałek województwa Kujawsko-Pomorskiego Piotr Całbecki, prezes Anwilu Konrad Tajduś i prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki. Marszałek województwa Piotr Całbecki przedstawił wielkie plany na przyszłość ośrodka. Czy po latach zaniedbań marina Zarzeczewo w końcu rozkwitnie?

Ambitne plany

Jeszcze w tym roku nowym właścicielem mariny w Zarzeczewie może stać się samorząd województwa Kujawsko-Pomorskiego. Marszałek województwa Piotr Całbecki podkreśla chęć podjęcia większych inwestycji w obiekt, w tym utworzenia kujawsko-pomorskiej szkoły pod żaglami. Marina Zarzeczewo docelowo zostanie Wojewódzkim Ośrodkiem Sportów Wodnych.¹

Podpisanie listu intencyjnego w sprawie mariny w Zarzeczewie. **Źródło:** kujawsko-pomorskie.pl/aktualnosci/marina-zarzeczewo-przyszly-regionalny-osrodek-zeglarski/

To nie pierwszy raz, kiedy zostają ogłoszone wielkie plany względem mariny. 7 i 8 marca 2016 roku odbyła się XXIII. edycja Welconomy forum in Toruń. Na tym wydarzeniu swoje plany dot. przyszłości całego Zalewu Włocławskiego ogłosili ówczesny prezydent Włocławka Marek Wojtkowski oraz wiceprezes Kujawskiego Stowarzyszenia Gospodarczego Jacek Olszewski. W samym Zarzeczewie miał powstać trzygwiazdkowy ośrodek hotelowo-konferencyjny na 150 miejsc, a także platforma widokowa dla obserwujących regaty wodne. Oprócz tego planowano przebudowę mariny pod kątem możliwości przyjmowania większych jednostek wodnych.² Dziś jednak oprócz ambitnych planów możemy obserwować realne działania w kierunku poprawy sytuacji mariny. Sytuacji, która od lat pozostawia wiele do życzenia.

Groźba likwidacji

Już w 2024 roku ogłoszono przetarg na dzierżawę kompleksu.³ Na początku roku 2025 pojawiła się groźba likwidacji Mariny Zarzeczewo. Yacht Club Azoty posiadał dług u właściciela mariny na ok. 45 tysięcy złotych. Z tego powodu do końca lutego klub zmuszony był opuścić obiekt i przekazać go ANWIL-owi. Następnie obiekt miał zostać wystawiony na sprzedaż.⁴ Spekulowano wówczas, że ośrodek mógłby spotkać podobny los, co ośrodek Wikaryjki.

Walka o marinę

Podjęto wówczas inicjatywę obywatelską w postaci zbiórki podpisów pod petycją o przekazanie lub sprzedaż nieruchomości miastu. Jak podano w oficjalnym komunikacie klubu z 29 stycznia, zbiórkę prowadzono do 7 lutego w trzech punktach w mieście.

Każdy podpis się liczy! Wspólnie możemy wpłynąć na decyzje dotyczące przyszłości tego miejsca i zadbać o jego ogólnodostępny charakter dla mieszkańców Włocławka oraz turystów.⁵

Do sprawy najpierw włączył się prezydent miasta Włocławek Krzysztof Kukucki wyrażając chęć przejęcia obiektu przez miasto. W połowie maja do walki o marinę włączył się samorząd województwa Kujawsko-Pomorskiego, który również wykazał chęć przejęcia całego kompleksu.⁶ Już pod koniec maja Yacht Club Azoty w oficjalnym komunikacie wskazał województwo Kujawsko-Pomorskie jako najbardziej prawdopodobnego przyszłego właściciela mariny.

Przyszłość klubu

Yacht Club Azoty nadal jednak musi walczyć o swoją przyszłość i pozostanie na terenie mariny. Nie napawają optymizmem komunikaty klubu w ciągu ostatniego roku. Głównym problemem klubu jest nie tylko zadłużenie. Klub przede wszystkim nie posiada odpowiedniej ilości aktywnych członków. Już w grudniu 2024 roku klub wskazywał na problem podczas prac przy zabezpieczaniu ośrodka na zimę.⁷ W kolejnych miesiącach kryzys nie został zażegnany. Jak przekazywały władze klubu w komunikacie z 24 maja, ilość aktywnych członków, jaką dysponuje klub, jest niewystarczająca do prowadzenia aktywnych prac porządkowych na terenie ośrodka.⁸ W konsekwencji klub może nie być w najlepszej pozycji do rozmów z przyszłym właścicielem obiektu o pozostaniu na jego terenie.