Włocławskie Zawiśle i jego problemy komunikacyjne

W ostatnim czasie zrobiło się głośno o interpelacji radnej miasta Włocławek Wandy Muszalik. Interpelacja dotyczyła remontu chodnika przy ul. Cysterskiej, która znajduje się na włocławskim Zawiślu. Chodnika, który… nie istnieje! O ile cała ta sytuacja wydaje się absurdalna, tak odwraca całkowicie uwagę od faktycznych problemów, z jakimi mierzy się Zawiśle.

Skandaliczna interpelacja

22 września 2025 roku radna Wanda Muszalik z Nowej Lewicy złożyła interpelację do prezydenta miasta Włocławek Krzysztofa Kukuckiego w sprawie remontu chodnika znajdującego się rzekomo przy ulicy Cysterskiej.¹ Jednakże chodnik ten jest równie prawdziwy co symbol ziemi kujawskiej, jakim jest mityczny gryf. Sprawa wywołała skandal i była szeroko komentowana w internecie. Prawdziwym hitem internetu stała się odpowiedź Krzysztofa Kukuckiego 7 października na interpelację radnej.

W odpowiedzi na interpelację dotyczącą naprawy chodnika przy ulicy Cysterskiej uprzejmie informuję, że na tym odcinku nie ma chodnika. Ulica Cysterska jest wyposażona jedynie w jezdnię bitumiczną, ograniczoną obustronnie betonowym krawężnikiem. W celu poprawy bezpieczeństwa i stanu rzeczy, Miejski Zarząd Dróg i Zieleni (MZDZ) zgłosi wniosek o uwzględnienie budowy chodnika w planie budżetu na przyszłe lata. […]

– Krzysztof Kukucki²

Tydzień wcześniej (30 września) radni Nowej Lewicy złożyli 68 propozycji do budżetu miasta na rok 2026. W dokumencie już widniała propozycja budowy chodnika przy ul. Cysterskiej, a nie jego remont.³ Sprawa ta jest o tyle bulwersująca, że odwraca uwagę opinii publicznej od faktycznych problemów infrastrukturalnych i komunikacyjnych na Zawiślu i tym samym dyskusja w sprawie Zawiśla skupia się na sprawach zupełnie nieistotnych.

Infrastruktura

W dyskusjach, m.in. na grupie na Facebooku „Nasze Zawiśle”, w sprawie kontrowersyjnej interpelacji internauci wypunktowali inne problemy ulicy Cysterskiej. Głównym problemem jest przede wszystkim brak tego chodnika. Często wymienianymi problemami są także zagrożenia w związku z nieprzestrzeganiem przez kierowców limitów prędkości. Ulica Cysterska, to nie jedyna ulica Zawiśla, która od lat walczy o swój chodnik. Możemy chociażby wskazać odcinek ulicy Dobrzyńskiej od tzw. krzyżówki w kierunku Zarzeczewa.

Wyświetl większą mapę

Samo skrzyżowanie ul. Dobrzyńskiej oraz drogi krajowej nr. 67 jest problematyczne. Ze względu na natężony ruch na drodze krajowej nr. 67, w szczególności w godzinach porannych i popołudniowych, prawdziwym wyzwaniem jest pokonanie tej krzyżówki jadąc przez ul. Dobrzyńską. Dodajmy do tego fakt, że przez ulicę Dobrzyńską jest zmuszony kursować autobus linii miejskiej nr. 9. Sama krzyżówka nie posiada sygnalizacji świetlnej (za wyjątkiem sygnalizacji na drodze krajowej nr. 67 od strony wjazdu na zaporę) oraz chodników, przez co piesi również nie mają w tym miejscu łatwego życia. To oczywiście nie są wszystkie problemy infrastrukturalne, z jakimi mierzy się Zawiśle.

Komunikacja publiczna

Na włocławskie Zawiśle kursują dwie miejskie linie autobusowe – wspomniana wcześniej linia nr. 9 oraz linia nr. 1. Na pętlę przy ul. Grodzkiej (w kierunku Łęg Witoszyna) linia nr. 1 kursuje średnio co pół godziny od 5:00 do ok. 22:30. W weekendy i święta to już kursy co ok. godzinę. Linia 1 zapewnia optymalny transport dla połowy włocławskiego Zawiśla.

W zupełnie innej sytuacji są natomiast mieszkańcy Zawiśla mieszkający przy ul. Dobrzyńskiej i we włocławskim Zarzeczewie oraz mieszkańcy gminy Fabianki (miejscowości Szpetal Górny, Kulin, Urszulewo i Zarzeczewo). Oprócz transportu PKS mieszkańcy tego obszaru mogą liczyć jedynie na miejską linię 9. Ta konkretna linia kursuje już w ciągu tygodnia jedynie 11 razy, a w weekendy i święta 6. Problemami obecnego rozkładu są m.in.:

luka w godzinach 10-13 w ciągu tygodnia oraz w godzinach 10-14 w weekendy i święta;
luki w godzinach 7-10 i 16-19 w weekendy i święta;
brak kursów po godzinie 21 zarówno w święta jak i w weekendy.

Dla tej linii autobusowej problematycznym nie jest tylko sam rozkład, lecz dodatkowo jej trasa, która sprzyja licznym opóźnieniom w godzinach popołudniowych. Do większych opóźnień tej linii przyczyniają się:

wspomniana wcześniej krzyżówka i nasilony ruch na drodze krajowej 67;
zakorkowany odcinek od tzw. ronda pinezkowego przy katedrze pow. WNMP przez im. Edwarda Śmigłego-Rydza;
szlaban kolejowy na ul. Wienieckiej.

Znaczenie komunikacji publicznej

Linia autobusowa 9 jest istotna przede wszystkim dla mieszkańców miejscowości Szpetal Górny, której populacja przekracza 2,5 tysiąca ludzi oraz mieszkańców miejscowości Kulin, Urszulewo i Zarzeczewo (powyżej 1 tysiaca). Do 2012 roku oprócz linii nr. 9 przez Szpetal Górny kursowały regularnie linie nr. 6 (w kierunku Chełmicy) oraz 7 (w kierunku Nasięgniewa). W 2010 roku doszło do zerwania umowy między gminą Fabianki, a miastem Włocławek. Od połowy 2012 roku mieszkańcy Szpetala Górnego mogą liczyć tylko na tą jedną linię włocławskiego MPK, nie licząc PKS, natomiast mieszkańcy Chełmicy i Nasięgniewa zostali całkowicie pozbawieni transportu miejskiego.⁵

Jest jeszcze jeden powód, dla którego linia nr. 9 jest ważniejsza, niż może się to wydawać. Na trasie tej linii znajdują się Dom Pomocy Społecznej przy ul. Dobrzyńskiej oraz budynki Państwowej Akademii Nauk Stosowanych przy ul. Obrońców Wisły 1920 roku. Do tych budynków należą Dom Studenta, Wydział Nauk o Zdrowiu czy Studium Wychowania Fizycznego i Sportu.⁶ W szczególności warto mieć na uwadze to, że PANS aspiruje do bycia Politechniką Włocławską w niedalekiej przyszłości. Pod koniec września radni sejmiku województwa Kujawsko-Pomorskiego jednogłośnie opowiedzieli się za przekształceniem PANSu do rangi politechniki.⁷