Krzyż epidemiczny, ul. Lisek

Epidemie we Włocławku

W 2020 roku miała miejsce epidemia koronawirusa, która wywołała duże zamieszanie na całym świecie. To się tyczy również Włocławka. Pandemia mocno wpłynęła na życie miejskie oraz jego organizację. Wiele osób zmagało się wówczas z problemami zdrowotnymi oraz ekonomicznymi przez utrudnione funkcjonowanie firm w tamtym okresie. Historia Włocławka jednak pamięta epidemie o wiele groźniejszych chorób, które niosły za sobą tysiące ofiar. W tym artykule pragnę przedstawić znane historii najgroźniejsze epidemie we Włocławku!


Epidemie dżumy z XV i XVI wieku

Setki lat temu Europa zmagała się z falami dżumy, która wówczas dziesiątkowała populację. W XIV wieku dżuma według szacunków spowodowała śmierć od 70 do nawet 200 milionów ludzi! Okres ten określa się mianem Czarnej Śmierci. Dżuma jednak po tym okresie nie odpuściła i przez kilka kolejnych wieków nawiedzała Europę. Do Włocławka również zawędrowała. Istnieją wzmianki o ofiarach śmiertelnych dżumy w trakcie okresu Czarnej Śmierci w Europie oraz w kolejnych wiekach, jak np. biskup Jan Szafraniec. Kolejny poważny atak dżumy nastąpił w XVI wieku. Dziesiątkowała ona populację miasta. Epidemię dżumy wspomina ks. Michał Morawski w swojej „Monografii Włocławka” z 1933 r.:

W r.1550 biskup Zebrzydowski, z powodu wielkiej liczby wypadków śmierci od zarazy, poleca ogrodzić plac za miastem, obok figury P.J. na podmurowaniu i przeznacza go na cmentarz dla grzebania umarłych od zarazy. Z powodu zarazy kleryków rozpuszczono z Seminarjum dwukrotnie, zaraz po otwarciu w1569r. i 1581r a od dn. 21/VIII-15/X1569 roku nie przyjmowano we Włocławku statków z powodu szalejącego w mieście morowego powietrza, to samo powtarza się od 20/VI-8/VII 1572r.

[…] W wiekach XVI -XVIII prawie piąta część całego czasu jest wypełniona szalejącą w mieście zarazą. W czasie trwania takiej zarazy miasto pustoszało, kto mógł uciekał z niego, świątynie były pozamykane, nabożeństwa wtedy zazwyczaj były odprawiane zewnątrz Katedry, za W. Ołtarzem, w t.zw. Ogrójcu pod Krzyżem.

Michał Morawski, „Monografia Włocławka”

Zmarłych w tym czasie grzebano również pod Kościołem pw. Wszystkich Świętych, gdzie obecnie mieści się Klasztor Franciszkanów. Dżuma nawiedzała Włocławek jeszcze przez kilka następnych stuleci wpływając mocno na populację miasta.

Karawaka, Klasztor Franciszkański

Epidemie cholery z XIX i XX wieku

Do mniej więcej XVIII wieku dżuma była najbardziej niszczycielską chorobą w ówczesnym Włocławku, a jej powracające fale były dla mieszkańców miasta wyniszczające. Miejsce dżumie jednak ustąpi inna choroba, cholera. W latach 30tych XVIII w. przez Włocławek przetoczyła się fala epidemii cholery, na skutek której w okolicach roku 1736 r. zmarło 100 osób. Ciała zmarłych chowano na polu przy Zgłowiączce należącym do biskupa Krzysztofa Antoniego Szembeka. Zmarłych w wyniku cholery zaczęto również chować na nieistniejącym już cmentarzu przy Klasztorze Ojców Franciszkanów. Przypomina o tym karawaka umieszczona na jednej ze ścian klasztoru w raz z tablicą. Cholera nawiedzała miasto jeszcze kilkukrotnie w XIX i w XX wieku. Zaraza przetoczyła się z większą siłą przez region w okresie od drugiej połowy XIX wieku do pierwszej połowy XX wieku. Cholera zdziesiątkowała populację wsi i miasteczek w pobliżu Włocławka. Często wskaźnik przyrostu naturalnego w tym okresie osiągał wartości ujemne, tak samo stosunek urodzeń do zgonów. Najwięcej zgonów przypadało średnio na lata 50te XIX wieku. W samym Włocławku cholera również dokonała olbrzymiego spustoszenia.

Inna wielka zaraza zw. cholerą, przywleczona z Rosji, szalała w Polsce pod koniec 1830r. i na nią w samym Włocławku umarło do 400 ludzi, a w klasztorze 00.Reformatów trzech zakonników i czterech służących. Zmarłych na cholerę zaraz po śmierci, bez obrzędów kościelnych grzebano w polu na osobnem miejscu. na t.zw. cmentarzu cholerycznym. Cholera również szerzyła się w Włocławku w 1832r., bo jeszcze dn.15/VI tegoż roku odbyła się z Włocławka do Skępego pielgrzymka dla odwrócenia tej zarazy.

Michał Morawski, „Monografia Włocławka”

W latach 30tych XIX w. z Rosji przybyła kolejna epidemia cholery na skutek której zmarło do 400 osób. 15 czerwca 1832 r. odbyła się pielgrzymka z Włocławka do Skępego w celu odwrócenia zarazy. W późniejszych latach zaczęto grzebać zmarłych na polu poza miastem w dawnym folwarku Lisek. Po przejściu epidemii cmentarz był wykorzystywany przez niemiecką mniejszość zamieszkującą Włocławek. Obecnie cmentarz wciąż znajduje się na swoim miejscu, jednak zostało po nim pole z monumentem krzyża, gdyż wszelkie marmurowe grobowce zostały rozkradzione przez komunistyczne władze miasta w okresie PRLu. Krzyż znajduje się na prywatnej posesji przy ul. Lisek. Poza cmentarzem w dawnym Lisku funkcjonował również nieistniejący cmentarz przy ul. Wienieckiej w dawnej dzielnicy Dziadowo. W 1914 roku został on jednak przekształcony na cmentarz wojenny, na którym pochowano żołnierzy niemieckich poległych w trakcie rozgrywającej się tam Bitwy pod Włocławkiem.

  • Krzyż epidemiczny, ul. Lisek
  • Karawaka w Skępem
  • I wojna światowa, cmentarz wojenny na ul. Wienieckiej
  • I wojna światowa, cmentarz wojenny na ul. Wienieckiej

Dwie wojny światowe, tyfus i hiszpanka

Był sierpień roku 1914 i do Włocławka zawitała I wojna światowa. Miasto będące wtedy pod rosyjskim zaborem stało się areną walk wojsk rosyjskich z najeźdźcą niemieckim z zachodu. Toczyły się krwawe bitwy, podczas których obie strony konfliktu używały taktyki „spalonej ziemi”. Włocławianie również uczestniczyli podczas bitew, najczęściej niosąc pomoc rannym cywilom i żołnierzom, zorganizowano również Komitet Obywatelski. Ostatecznie losy Włocławka zostały rozstrzygnięte podczas Bitwy pod Włocławkiem trwającej od 11 do 13 listopada. Armia niemiecka pokonała wówczas Imperium Rosyjskie i tym samym miasto trafiło pod okupację niemiecką na następne 4 lata. Okres okupacji niemieckiej był trudnym czasem dla Włocławian. Brakowało podstawowych produktów oraz opału, przez co część artykułów pierwszej potrzeby musiała być reglamentowana. Pogorszyła się także sytuacja materialna mieszkańców, co było spowodowane m.in. przez ograniczenie pracy niektórych fabryk i zakładów pracy lub podatki nakładane przez okupantów. Sprzyjało to bardzo rozwojowi przestępczości. Pogarszające się warunki w mieście sprzyjały wybuchowi epidemii tyfusu plamistego w 1916 roku.

Dawny szpital tyfusowy, ul. Bojańczyka 25 (źródło: commons.wikimedia.org)

Chorych na tyfus przewożono do wybudowanego w 1912 roku szpitala tyfusowego. Obecnie mieści się przy ul. Bojańczyka 25, a budynek pełni funkcję budynku mieszkalnego. Oprócz tego we Włocławku i w okolicznych miejscowościach tworzono miejsca kwarantanny, zawieszono pracę szkół czy też rozdawano ulotki instruujące jak należy się zachowywać w obliczu choroby. W 1918 roku Włocławek odzyskuje wolność z rąk okupanta niemieckiego, lecz nie odzyskuje wolności z rąk choroby. Do Włocławka w tym roku zawitała kolejna plaga, tym razem grypy hiszpanki. Po latach okupacji niemieckiej oraz zmagań z tyfusem fala hiszpanki była kolejnym ciosem, z którym musieli się zmagać mieszkańcy naszego miasta.

Epidemie nie kończą się jednak na I wojnie światowej. 1 września 1939 roku wybucha II wojna światowa po ataku III Rzeszy na Polskę, a 14 września Włocławek trafia pod okupację niemiecką. W lutym 1940 roku rozpoczyna się wysiedlanie dzielnicy Rakutówek, na terenie której jesienią tego samego roku utworzono getto żydowskie. Warunki panujące w getcie były tragiczne. Ludzie więzieni na terenie getta często byli pozbawieni dostępu do żywności, środków czystości czy leków. Sprzyjało to rozwojowi wielu chorób na terenie getta, w tym gruźlica czy grypa, ale najgroźniejszy był tyfus. Łącznie liczba ofiar getta włocławskiego przekraczała liczbę 200 osób.

Tablica pamiątkowa w miejscu getta we Włocławku
Tablica pamiątkowa w miejscu getta we Włocławku

Źródła:

ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Otrzymuj wiadomości e-mail, gdy pojawiać się będą nowe artykuły!
icon

Udostępnij